UKRYTE ZNACZENIE WIELKANOCNEGO JAJKA

Wielkanoc za pasem

Znowu w reżimie sanitarnym, ale oprócz przestrzegania zasad higieny trzeba pomyśleć też o estetycznym aspekcie świętowania. Zwłaszcza, że musimy zostać w domach.

Zacznijmy więc od maika. Maik, albo gaik to dawny zwyczaj ludowy polegający na strojeniu gałązek sosnowych, obnoszeniu ich po wsi i witaniu w ten sposób wiosny. Ten zwyczaj najprawdopodobniej ma pogańskie korzenie. Dawni Słowianie celebrowali obrzęd gajenia, czyli wyznaczania miejsca w lesie na święty gaj. Dziś, jeśli jeszcze gdzieś się organizuje maiki, to najczęściej tuż po Wielkanocy, a czasem w pierwszych dniach maja. Tutaj możecie zobaczyć, jak wyglądał dawniej taki obrzęd.

Ja przygotowałam sobie w tym roku wariację na temat gaiku. Ozdobiłam gałązki wierzby drewnianymi figurkami i makramowymi jajkami. Dziś gałązki puściły już listki, więc całość wygląda bardzo uroczo.

Jajko to oczywiście jeden z najbardziej charakterystycznych symboli Wielkanocy, ale miało szczególne znaczenie na długo przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Jako zalążek nowego życia, stało się więc symbolem odradzenia w wielu kulturach oraz elementem mitów kosmogenicznych w wielu częściach świata. Niektóre ludy wierzyły, że wszechświat wykluł się z monstrualnego jaja. W mitach śródziemnomorskich z jaja powstała Ziemia, a ze skorupy Niebo. W fińskim eposie Kalevala z okruchów złotych jaj zniesionych przez kaczkę powstały ziemia i niebo, z żółtek wyszło słońce, z białka księżyc, z pstrych plam gwiazdy, a z ciemnych cząstek jajek odpłynęły chmury.

U Słowian jajko związane było z kultem boga słońca. Było nie tylko symbolem nowego życia i narodzin, ale również uważano je za potężny amulet przeciw czarom i złym mocom, występowało więc w obrzędach wiosennych i ku czci zmarłych. Również w nowożytnej Polsce w kulturze ludowej zdobione jajka stanowiły szczególny element praktyk magicznych mogących zapewnić zdrowie i dorodność nie tylko ludziom ale i zwierzętom gospodarczym. W celach leczniczych pocierało się pisanką chore miejsca lub toczyło się je po grzbietach zwierząt

Również zwyczaj dekorowania jajek jest tak stary, jak ludzkość. Najstarsze odnalezione pisanki pochodzą z Asyrii i liczą ponad 5000 lat. Kolejne przykłady znamy ze starożytnego Egiptu (udekorowane skarabeuszami), Persji, Rzymu i Chin. Chińskie pisanki były misternie ozdobione miniaturowymi kwiatami wiśni, chryzantemami i ptakami, a Chińczycy obdarowywali się nimi wraz z nadejściem wiosny.

Na ziemiach polskich najstarszą pisankę odnaleziono na opolskiej wyspie Ostrówek. Pochodzi ona z końca X wieku. Do dziś w naszej kulturze zdobienie jajek jest bardzo popularne, a ludzie wykazują się wielką kreatywnością w tej dziedzinie. Ludowe artystki potrafią wyczarować niesamowite dzieła sztuki na skorupkach jajek. Tworzone przez nie wzory nie są wcale przypadkowe, ale mają głęboką symbolikę: elementy solarne odwoływały się do takich wartości jak odrodzenie i wieczność, figury geometryczne były znakiem nieskończoności. Również kolory miały swoje znaczenie: czerwień i biel oddają cześć domowym duchom opiekuńczym, a czerń i biel – duchom ziemi. Zieleń nawiązuje do odrodzenia przyrody i miłości. W kościele katolickim dominującą barwą pisanek była czerwień. Na pamiątkę zmartwychwstania kolor czerwony stał się symbolem zwycięstwa, radości i dobrych wiadomości. Dla chrześcijan jajko stało się symbolem nadziei na życie wieczne poprzez powiązanie z motywem zmartwychwstania Chrystusa.

Moje pisanki z makramy nie są tak misterne jak ludowe kraszanki, ani tak cenne, jak cesarskie jaja Faberge, ale mogą stanowić miły dekoracyjny akcent Waszych koszyczków lub stroików. Tym bardziej, że wykonane są ze sznurków w kolorach pastelowych, lekkich i kojących, które od jakiegoś czasu zaczęły dominować w wiosennej modzie i mocno kojarzyć się z wiosną. Jeśli jednak wolisz bardziej tradycyjną kolorystykę, to są też jajka żółte i zielone.

Żółć kojarzy się ze słońcem. Oznacza życiodajne ciepło otulające ziemię, rozwijające kielichy kwiatów, rozgrzewające powietrze. Z żółtej barwy emanuje radość i optymizm. Żółte są też żółtka jajek i nowo wyklute pisklaczki, więc jest to również kolor życia. Natomiast odcienie zielonego to harmonia, relaks, nadzieja płynące z przyrody. Na wiosnę wszystko powoli się zieleni: łąki, krzewy, drzewa obrastają zielonymi listkami i są namacalnym dowodem odradzania się przyrody do życia. Po szarej i ponurej zimie kolor zielony koi nasze zmysły i nerwy, wyciszenia i odprężenia.

Jak widzicie, wszystkie te symbole i kolory nie są przypadkowe. Wszystko to płynie z przeszłości, z pierwotnych skojarzeń człowieka, pierwotnych wierzeń i instynktów. A przez tysiąclecia rozwoju cywilizacji poszczególne symbole były przetwarzane przez kolejne pokolenia i ich nowe spojrzenie na świat. Ciekawe, co my dodamy do tego skarbca tradycji?