(…) Chmurki wróżą pogodę, lekkie i świecące,
Tam jako trzody owiec na murawie śpiące,
Ówdzie nieco drobniejsze, jak stada cyranek.
Na zachód obłok na kształt rąbkowych firanek,
Przejrzysty, sfałdowany, po wierzchu perłowy,
Po brzegach pozłacany, w głębi purpurowy, (…)
To oczywiście mistrz Adam. Niestety aktualnie nad nami przewalają się raczej szare chmurska niż różowe obłoczki, jak stada cyranek. Nie ulega jednak wątpliwości, że chmury nieraz tworzą na niebie spektakl zapierający dech w piersiach.